Aktorsko najbardziej podobał mi się u Tarantino w "Czterech pokojach" i "Wściekłych Psach", również rola w "D'artagnanie" była ciekawa.

Najlepszy- "Hoodlum" i "Jądro ciemności", najgorszy- "Młodość stulatka"

Najlepsze:"Wściekłe psy","Rob Roy","Pulp fiction"
Najgorszy:"D`Artagnan"

Najgorszy 'Dark Water'.

Najlepszy: 'Pulp fiction' oraz '1900: Człowiek Legenda'

Najlepsze: Captives (owacje na stojąco dla Rotha i Ormond), Pulp Fiction, 1900, Rob Roy
Najgorsze... hm. chyba D'Artagnan.

Nie mozna zapomniec o Made in Britan, doskonala rola jak na pierwszy film bez szkoly aktorskiej.

najlepszy: wściekłe psy
najgorszy: młodość stulatka

Najlpszy był w "czterech pokojach" poboł wszystkich aktorów (choc film świetny pod względem aktorskim) cięzko powiedzic gdzie najgorszy:/ sama nie wiem...

najlepszy: Pulp Fiction
najgorszy: dark Water - Fatum

Najlepszy: Wściekłe psy
Najgorszy: Dark Water - Fatum

Zdecydowanie Cztery Pokoje i Wściekłe Psy. W Pulp Fiction też był niezły.

Najlepszy:
"Klincz" - świetna gra i film :D
"Rosencrantz i Guildenstern nie żyją "
"Wściekłe psy"
"Pulp fiction"
"Cztery pokoje"

Najgorszy:
widziałem tylko 5 filmów i to świetnych. więc tutaj się wstrzymam

Nie powiedziałabym ,że jego najlepszy film to "Pulp Fiction" bo nie zagrał tam nawet drugoplanowej roli. Grał w wielu filmach,więc dlaczego uparliście się na Pulp Fiction?
Pozdrawiam.

Najlepsze:
1.Wściekłe Psy (pierwszy film który z nim oglądałam,świetny tam był)
2.Rob Roy (nieźle władał szpadą bodajże)
3.Kłamca (naprawdę dobry film)
4.Cztery Pokoje (mistrzowska mimika i gestykulacja:D )
5.Rosencrantz i Guildenstern nie żyją ( duet z Oldmanem:)
6.Klincz (śmiesznego kolesia grał)
7.Zniewoleni (no tutaj był przystojny) (chociaż mi się w każdym filmie podoba)
8.Vatel (fajną miał perukę)

Można by było jeszcze wspomnieć o "Magii Kłamstwa",bo dobry serial ale niestety jak to dość często bywa "im dalej tym gorzej" i w 3 serii jego postać zaczyna mnie już irytować.Ubolewam.

Najgorsze:
1.Funny Games (ZDECYDOWANIE,nie wiem co On robił w tym filmie,na mnie zrobił [po raz pierwszy i jedyny] wrażenie strasznie sztucznego)
2.Nouvelle-France(po prostu beznadziejny film)
3.Fatum ( :/ )

Najlepsze:
1. "Wściekłe psy", zagrał wyśmienicie, aż mnie dreszcze przechodziły, kiedy wył z bólu.
2. "Cztery pokoje" mimika, gestykulacja i intonacja -mistrzostwo. Oglądałam jego grę oczarowana wszystkim.
3. "1900 człowiek legenda" zagrał po prostu pięknie, emocje na jego twarzy... idealnie wcielił się we wrażliwego artystę.
4. "Mała Odessa" też znakomicie oddał swą postać.

Najgorsze:
1. "Klincz" nie wiem czemu, miałam wrażenie, że jest sztuczny.

Najlepszy był w tym no... mmm... Million Dollar Hotel :P