Klasyka gatunku. Obraz sprzed ćwierć wieku, a wciąż ogląda się to całkiem przyjemnie. Nie jest to żadne arcydzieło, lecz solidna robota z wyśmienitymi kreacjami Terence'a Stampa i Johna Hurta plus młodziutki Tim Roth.
Willie Parker 10 lat temu zakablował swoich kolegów i wsadził ich na lata do więzienia. Sam uniknął kary, lecz tylko czasowo. Po 10 latach dostaje się w łapy zawodowych zabójców. Prosty plan nie idzie zgodnie z założeniami, ale to nie ma znaczenia, bowiem wszystkie drogi i tak prowadzą do śmierci. Dla jednych będzie zaskoczeniem, inni się jej spodziewają, jeszcze inni próbują grać w kotka i myszkę ze śmiercią. Niezależnie od postawy, wszyscy oni zachowują się przewidywalnie, pozostają w swoich rolach, które nie pozwalają im uciec z pułapki śmierci. Tylko Maggie, jedyna kobieta, wykaże się inwencją i zostanie to nagrodzone gorzką świadomością prawdziwego obrazu życia.